Nowa Rotunda

Od końca 2013 roku możecie zakwaterować się na samym szczycie Niskich Tatr, na Górze Chopok, w Hotelu Rotunda. Odnowione miejsce zyskało Wasze zainteresowanie już od pierwszych dni jego otwarcia. Widoku z okna nie da się porównać, a wspólne oglądanie gwiazd i pięknego nieba jest najbardziej romantyczną aktywnością dla zakochanych. Wiecie, jaka jest historia Hotelu?

Zobacz Hotel Rotunda:

Hotel Rotunda

Remont Rotundy

Po ponad 10 latach przerwy w dniu 28 grudnia 2013 r. Rotunda ponownie ożyła. W swojej historii od zawsze stanowiła schronienie dla narciarzy i turystów na wypadek niepogody. Swoje najpiękniejsze czasy górna stacja wyciągu na Chopoku z restauracją widokową Rotunda przeżyła w latach 50. ubiegłego wieku. Przestarzałe urządzenia z czasem przestały spełniać wymogi bezpieczeństwa, dlatego pod koniec lat 90. Rotunda została zamknięta. Obecnie odwiedzający znów mogą podziwiać panoramiczne widoki na Tatry, Liptów i Dolinę Górnego Hronu, posilić się w restauracji, a nawet skorzystać z usług hotelowych w nowocześnie wyposażonych pokojach.

Projektant i inżynier budownictwa odpowiedzialny za obecny wizerunek Rotundy, Tomáš Moravčík podczas prac nad projektem rewitalizacji inspirował się historią. Przyświecała mu także idea połączenia północnej i południowej strony Chopoku charakterystyczną panoramiczną restauracją. Wszystkie nowe obiekty stacji i Rotundy zostały zbudowane w miejscu pierwotnej stacji, tyle, że z większym rozmachem, aby zapewnić gościom komfort na najwyższym poziomie.

87-letni Ján Žižka z miejscowości Hýbe, ówczesny kierownik zespołu montażowego pracującego przy budowie wyciągów wspomina niegdysiejszą Rotundę i budowę górnej stacji kolejki: „To były ciężkie czasy. Stację budowaliśmy zimą. Na zewnątrz trzaskający mróz. Musieliśmy podgrzewać śnieg na herbatę. To było w latach 1951–1952. Rotundę zbudowano w ciągu roku. Pomocnicza kolejka dowoziła materiały budowlane. Nie mieliśmy wtedy helikopterów. Za moich czasów kable elektryczne także zakopywano w ziemi. Pogoda komplikowała i utrudniała pracę. Trzeba było harować po 14 – 15 godzin na dobę. Oryginalny budynek Rotundy różnił się tym, że posiadał planetarium. Po 20 latach wróciłem na Chopok. Muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem współczesnych obiektów, wszystko jest tu na wysokim poziomie.“